tag:blogger.com,1999:blog-8998463487467038538.post5785760454236033646..comments2023-07-02T06:56:56.776-07:00Comments on Założenie Firmy: Pomysł na biznes - ogrodnictwo i koszenieUnknownnoreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-8998463487467038538.post-86879561584540594442012-09-28T22:57:23.653-07:002012-09-28T22:57:23.653-07:00Jestem teraz na emigracji - powiedzmy. Za nie wiem...Jestem teraz na emigracji - powiedzmy. Za nie wiem ile wracam do Polski - nie wiem czy na stale. Jesli znajde taka robote, ze fizyczna, bez kwalifikacji, i za 50zl, na pewno nie wyjezdzam predko z kraju (w przyszlosci to kto wie, malo wody..), nawet jakbym mial cwierc etatu pracowac tylko... ale to chyba marzenia scietej glowy i jednak, jadac za chlebem, skoncze za granica. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8998463487467038538.post-71893152032719560412012-09-24T10:17:07.575-07:002012-09-24T10:17:07.575-07:00Pracuję w branży przeprowadzkowej. Nie mamy żadnyc...Pracuję w branży przeprowadzkowej. Nie mamy żadnych problemów ze znalezieniem ludzi do noszenia mebli, kwestia stawki (50zł/h).<br />Również do koszenia trawy znajdziesz chętnych za tą cenę, za mniej nikt nie będzie fizycznie zasuwał i tyle.<br />W Polsce nie brakuje pracy, brakuje posad.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8998463487467038538.post-77994757887292696142012-09-19T11:55:21.582-07:002012-09-19T11:55:21.582-07:00zgadza się - Polacy są mistrzami w narzekaniuzgadza się - Polacy są mistrzami w narzekaniuAdministrator blogahttps://www.blogger.com/profile/08424494417761833395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8998463487467038538.post-5614564918089992092012-09-19T08:50:31.583-07:002012-09-19T08:50:31.583-07:00Lixen, nie zrozumiałeś mnie. Ja kumam zasady gospo...Lixen, nie zrozumiałeś mnie. Ja kumam zasady gospodarki rynkowej. Nie rozumiem natomiast zjawiska koszmarnego bezrobocia w czasie i przestrzeni, gdzie jest duże zapotrzebowanie na siłę roboczą.<br /><br />Tak, kryzys to ściema. Póki ludzie mają za co pić i odmawiają podjęcia jakiejkolwiek pracy, oznacza, że mamy krainę mlekiem i miodem płynącą, a nie pogrążoną czy stojącą na krawędzi kryzysu.Riannon z Dworu Feillówhttps://www.blogger.com/profile/07370173500863196224noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8998463487467038538.post-25283784478067948022012-09-19T03:49:40.887-07:002012-09-19T03:49:40.887-07:00a ponoć kryzys jest, tak mówią :>
jak widać bz...a ponoć kryzys jest, tak mówią :><br /><br />jak widać bzdura, a nie kryzystestowy lubinhttps://www.blogger.com/profile/06212737832279602181noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8998463487467038538.post-52197010270488442832012-09-19T02:11:06.273-07:002012-09-19T02:11:06.273-07:00Riannon, wybacz ale nie rozumiem twojego rozżaleni...Riannon, wybacz ale nie rozumiem twojego rozżalenia... brak fachowców to i ceny usług rosną. Ja tam się nie dziwię że ludzie nie chcą pracować za marne grosze skoro roboty wkoło mają od groma. Jest okazja, korzystne dla fachowców wahania rynkowe to kroją ile się da.<br />Głupotą jest oczekiwać, że w okresie 'prosperity' dla fachmanów ludzie będą pracować za te same stawki co w 'chudych latach'Lixenhttps://www.blogger.com/profile/10848437819580539986noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8998463487467038538.post-73698929239096694562012-09-19T00:46:14.597-07:002012-09-19T00:46:14.597-07:00Z tymi fachowcami to jest rzeczywiście problem. Ni...Z tymi fachowcami to jest rzeczywiście problem. Nie możemy znaleźć stolarza, który zrobiłby jedną płycinę do szafy na wymiar. Stolarzy nie ma w ogóle, jak jeden się trafił, to robi meble dla Niemca i płyciną zajmował się nie będzie. A jeśli już się zgodzi to za taką kwotę, że istotnie, zastanawiam się, czy nie kupić sobie narzędzi stolarskich i nie otworzyć zakładu. Znajomy cieśla zwierzył się ostatnio, że nie ma z kim pracować i przeszła mu koło nosa robota za 40 tys. <br />Nasz dobry kolega nie może znaleźć pracownika do warsztatu, w związku z tym pomaga mu mój Chłop. Ręce opadają. Fachowcy wyjechali do bogatszych krajów, ci którzy zostali nie mogą znaleźć ludzi do pracy, bezrobocie jednocześnie osiąga apogeum. Ci sami bezrobotni przepijają zasiłki i pensje swoich żon każdego wieczoru w lokalnych barach i na ławeczkach.<br />Wiem, że system jest porąbany i że ludzie nie chcą pracować za nieduże pieniądze (kolegi nie stać na wysoką pensję dla pracownika, bo sam ledwo daje radę z ZUS-ami i innymi obciążeniami), niemniej jednak nie wszystko da się zwalić na system.Riannon z Dworu Feillówhttps://www.blogger.com/profile/07370173500863196224noreply@blogger.com