@$%^#!!! Ile wam zapłaciłem?!! I jeszcze nie działa? Co mi Pan tu k***a gada, że nie ma centralki - miała być dziś! Co to k**a ma być!!!
- Panie Jarku, naprawdę przepraszamy, za 3 dni w piątek rano będzie i od południa monitoring już będzie działał!
- Noooo... oby tylko!
- Panie Jarku, firma przeprasza, to od nas niezależne - no.... i będzie na pewno
zniżka od szefa za ten kłopot... w piątek podłączam na 100% i będzie już się
nagrywało...
Taka
to scena rozegrała się NA FAKCIE (!!!) w jednej zaprzyjaźnionych firm
po zakupie systemu monitoringu. Jeśli jeszcze się nie domyśliliście to
cała scena była jedną wielką ściemą odegraną przed wszystkimi, nawet
szefem ochrony. Za tą, godną Oskara, scenkę poszedł dobry, drogi łyskacz dla
montażysty.
Monitoring oczywiście działał od razu a jedyną osobą, która o tym wiedziała był Pan Jarek - szef firmy we własnej osobie.
To
co działo się w firmie przez 3 dni - do czasu rzekomej aktywacji
systemu - w pale się nie mieści. Trwało zaplanowane wynoszenie i kradzież przez
pracowników wszystkiego co się da, za przyzwoleniem i przy aktywnym
współudziale... szefa ochrony.
Oczywiście miało to swoje konsekwencje dyscyplinarne i prawne.
Ale to już inna historia.
Niestety, rzekomo zaufani współpracownicy, z dobrym poręczeniem, z dobrych rodzin, znajomi znajomych, itp. okazali się pospolitymi złodziejami.
I co wy na to?